Święci patronowie
Matka Boża Fatimska – Patronka Naszej Parafii
MATKA BOŻA FATIMSKA – katolicki tytuł Maryi, Matki Jezusa, która miała objawiać się trojgu dzieci w okolicy portugalskiej miejscowości Fatima przez 6 kolejnych miesięcy poczynając od 13 maja 1917 roku. Byli to Franciszek i Hiacynta Marto oraz Łucja dos Santos. Kościół katolicki po zbadaniu wydarzeń i treści objawień nie znalazł sprzeczności z doktryną i uznał ich autentyczność w 1930 roku.
Już od roku 1927 przybywały do Fatimy zbiorowe pielgrzymki z innych krajów. W latach 1928–1953 w miejscu objawień wzniesiono bazylikę Matki Boskiej Różańcowej, tam też jest pochowana trójka pastuszków. W 1967 ponad milion pielgrzymów z całego świata uczestniczyło we mszy świętej celebrowanej przez papieża Pawła VI. Każdego roku do Sanktuarium w Fatimie przybywa ponad 5 milionów pielgrzymów z całego świata.
W chwili objawień Najświętszej Maryi Panny, Łucja de Jesus, Franciszek i Hiacynta Marto mieli po dziesięć, dziewięć i siedem lat. Cała trójka mieszkała w Aljustrel, w miejscu należącym do parafii fatimskiej. Objawienia miały miejsce na małym skrawku ziemi należącym do rodziców Łucji, nazywanym Cova da Iria, i znajdującym się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii. Matka Boża ukazała się im na krzewie zwanym ilex, będącym karłowatą odmianą dębu, mierzącym nieco ponad metr wysokości.
Franciszek widział Maryję, lecz Jej nie słyszał. Hiacynta Ją widziała i słyszała. Łucja natomiast widziała, słyszała i rozmawiała z Nią. Objawienia miały miejsce około południa.
Tajemnice Fatimskie
Matka Boża podczas objawień w 1917 roku przekazała trojgu pastuszkom trzy tajemnice, zwane tajemnicami fatimskimi.
Cud Słońca
13 października 1917 roku w Fatimie Matka Boża po raz szósty ukazała się trojgu portugalskim pastuszkom. Dzieciom towarzyszył ogromny tłum. Ludzie pobożni przyszli z nakazu sumienia, inni ze zwykłej ciekawości. Niektórzy znaleźli się tam z obowiązku służbowego. Trzy miesiące wcześniej Maryja zapowiedziała: W październiku powiem wam, kim jestem i czego chcę oraz dokonam cudu, który wszyscy zobaczą, aby uwierzyli. Wezwania Matki Bożej skierowane do ludzi oraz tajemnice, które otrzymały dzieci miały uzyskać potwierdzenie, które powinno przekonać każdego co do prawdziwości objawień.
13 października 1917 r. w pobliżu Hiacynty, Franciszka i Łucji zgromadził się kilkudziesięciotysięczny tłum. Niektórzy szacują liczbę świadków cudu słońca w Fatimie na ponad 100 tys. ludzi.
W pewnym momencie dzieci jak przy poprzednich objawieniach dostrzegły błysk światła, po którym Matka Boża pojawiła się nad krzewem.
Po rozmowie z pastuszkami Najświętsza Maryja Panna znikła w bezmiarze nieboskłonu, wizjonerzy byli świadkami trzech następujących scen: pierwsza z nich symbolizowała tajemnice radosne różańca, następna tajemnice bolesne, a ostatnia tajemnice chwalebne (tylko Łucja widziała te trzy sceny; Franciszek i Hiacynta widzieli tylko pierwszą z nich).
Obok słońca zobaczyli pojawiającego się świętego Józefa z Dzieciątkiem Jezus oraz Matkę Bożą Różańcową. Była to Święta Rodzina. Maryja była ubrana w białe szaty i w niebieski płaszcz. Święty Józef także był ubrany na biało, natomiast Dzieciątko Jezus miało okrycie w jasnoczerwonym kolorze. Święty Józef pobłogosławił tłum wykonując trzykrotnie znak krzyża. Dzieciątko Jezus uczyniło to samo. Następna była wizja Matki Boskiej Bolesnej i Chrystusa Pana obarczonego cierpieniem w drodze na Kalwarię. Jezus pobłogosławił lud czyniąc znak krzyża. Matka Boża nie miała w piersi miecza. Łucja widziała jedynie górną część ciała Pana Jezusa. Ostatnia była chwalebna wizja Matki Bożej Karmelitańskiej, ukoronowanej na Królową Nieba i Ziemi oraz trzymającej w swych ramionach Dzieciątko Jezus.
Podczas gdy obrazy te ukazywały się jeden po drugim oczom wizjonerów, wielki tłum złożony z kilkudziesięciu tysięcy osób był świadkiem cudu słońca. Podczas całego trwania objawienia padał deszcz. Przy końcu spotkania Łucji i Najświętszej Maryi Panny, w chwili gdy Maryja zaczęła się unosić, a dziewczynka wykrzyknęła słowa „Popatrzcie na słońce!”, chmury się rozpierzchły odsłaniając słońce, które wyglądało jak ogromny srebrny dysk. Lśniło tak intensywnie, jak jeszcze nigdy, lecz jego blask nie oślepiał. Trwało to tylko chwilę. Ta ogromna kula zaczęła jakby „tańczyć”. Słońce było jakby gigantycznym ognistym kołem, kręcącym się szybko. Zatrzymało się na jakiś czas, zanim znów zaczęło kręcić się wokół swojej osi z oszałamiającą prędkością. Następnie zaczęło przybierać różowy kolor na krawędziach i ślizgać po niebie, wirując i rozsypując czerwone snopy płomieni. Światło to odbijało się na ziemi, na drzewach i krzewach, a także na twarzach ludzi i na ich ubraniach, przyjmując świetliste różnobarwne odcienie. Trzykrotnie ożywiona szaleńczym ruchem kula ognia zaczęła drżeć i trząść się. Wydawało się, że opadając ruchem zygzakowatym spadnie na przerażony tłum. Wszystko to trwało około dziesięciu minut. Na końcu słońce wspięło się znów wijącym ruchem do punktu, z którego zaczęło opadać, na nowo przyjmując swój spokojny wygląd i odzyskując zwykłą jasność swego światła.
Cykl objawień zakończył się.
Wielu ludzi zauważyło, że ich ubrania przemoknięte deszczem, od razu wyschły. Cud słońca został także zaobserwowany przez wielu świadków znajdujących się poza miejscem objawień, w promieniu około czterdziestu kilometrów.
MARYJA WSPOMOŻENIE WIERNYCH – PATRONKA RODZINY SALEZJAŃSKIEJ
MARYJA WSPOMOŻENIE WIERNYCH
Wezwanie: MARYJO, WSPOMOŻENIE WIERNYCH, MÓDL SIĘ ZA NAMI
Umieścił je w Litanii Loretańskiej papież św. Pius V na pamiątkę zwycięstwa odniesionego przez oręż chrześcijański z Turkami w bitwie morskiej pod Lepanto (7 X 1571).
Nową historię kultu Matki Bożej Wspomożycielki rozpoczyna św. Jan Bosko (1815-1888). On też ustala typ „własny” wizerunku Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych.
Wybrane słowa testamentu św. Jana Bosko poświęcone Matce Bożej:
„Oczekuję was w niebie. Tam rozmawiać będziemy o Bogu, i Maryi Najświętszej, Matce ostoi naszego Zgromadzenia… Litościwy Bóg i Jego Najświętsza Matka przychodzili nam z pomocą w naszych potrzebach. Sprawdzało się to szczególnie, ilekroć znajdowaliśmy się w konieczności zaopatrzenia naszych biednych i opuszczonych chłopców, a jeszcze bardziej, gdy ci znajdowali się w niebezpieczeństwie duszy. Najświętsza Maryja Panna na pewno będzie się nadal opiekować naszym Zgromadzeniem i dziełami salezjańskimi, jeżeli my będziemy stale pokładali w Niej swoją ufność i szerzyli Jej cześć…”
Genezy tego szczególnego nabożeństwa księdza Bosko do Matki Najświętszej należy szukać w tradycyjnej pobożności jego rodzonej matki, wyniesionej przez młodego alumna z domu. Wstępujący do seminarium Janek Bosko słyszy zwierzenia Matki Małgorzaty: „Kiedy się urodziłeś, poświęciłam cię Błogosławionej Dziewicy. Kiedy zacząłeś nauki, poleciłam ci nabożeństwo do Tej naszej Matki. I teraz polecam ci, żebyś do Niej całkowicie należał.”
Jednakże wiele wcześniej, bo jako 9-letni chłopiec słyszy zapewnienie Chrystusa – Dobrego Pasterza: „Dam ci Mistrzynię, pod której kierunkiem zdołasz osiągnąć mądrość, bez której wszelka mądrość staje się głupotą”.
Od wczesnego dzieciństwa Jan Bosko oddycha atmosferą maryjną, związaną w rodzinnej okolicy z kultem Madonny łaskawej w Castelnuovo, potem Bolesnej gdy przebywał w Moncucco, Łaskawej i Różańcowej w Chieri, Pocieszenia w Turynie. Przed tą ostatnią prowadził modlitewny dialog 25 listopada 1856 r. kiedy zamknął oczy swojej ziemskiej matce Małgorzacie: „A teraz Ty musisz zająć puste miejsce. Matka jest koniecznie potrzebna w mojej dużej rodzinie… Powierzam Ci wszystkich moich chłopców. Opiekuj się nimi teraz i zawsze”.
Maryja Wspomożycielka Wiernych
Św. Jan Bosko Matkę Bożą Wspomożycielkę ustanowił główną Patronką wszystkich swoich dzieł. Założył też zgromadzenie sióstr Córek Matki Bożej Wspomożenia Wiernych (Siostry Salezjanki).
Kult w Polsce
Wielkim czcicielem Matki Bożej Wspomożycielki był salezjanin, prymas Polski, kardynał August Hlond. Nie mniej żarliwym apostołem Matki Bożej Wspomożycielki był jego następca na stolicy prymasów polskich i metropolitów warszawskich, kardynał Stefan Wyszyński. Dnia 5 września 1958 roku dzięki jego staraniom wniósł Episkopat Polski do Stolicy Apostolskiej prośbę o zaprowadzenie święta Maryi Wspomożycielki Wiernych w liturgicznym kalendarzu polskim. Tytuł ten wyraża z jednej strony hołd wdzięczności dla Maryi jako szczególnej patronki i opiekunki narodu polskiego, a z drugiej strony zachęca do tym większej ku Niej miłości i ufności.
Medalik Wspomożycielki
Po wystawieniu bazyliki pod wezwaniem Matki Bożej Wspomożenia Wiernych św. Jan Bosko zaczął rozpowszechniać także medaliki pod tym tytułem (od roku 1866). Postać Matki Bożej była na nich wzorowana według obrazu w głównym ołtarzu bazyliki. Święty rozdawał je tysiącami, a niezwykłe łaski zwiększały ich popyt.
Święto
Obchodzone jest ono 24 maja. Ustanowił je papież Pius VII w roku 1816 na podziękowanie Matce Bożej za szczęśliwy powrót do Rzymu z niewoli Napoleona Bonapartego(1815). Św. Jan Bosko umieszcza je po raz pierwszy w wydanym przez siebie kalendarzu w roku1860. Co roku obchodzić je będzie bardzo uroczyście jako święto patronalne swoich wszystkich dzieł.
24 każdego miesiąca
Zwyczaj ten datuje się od roku 1904. Chodziło o to, by każdy 24miesiąca był jakby małym świętym Wspomożycielki, był przypomnieniem Jej opieki nad nami. Tego dnia we wszystkich domach salezjanów i Córek Maryi Wspomożycielki odprawiają się specjalne nabożeństwa, odczytuje się prośby i podziękowania, odmawia specjalne modlitwy i śpiewa ku czci Wspomożycielki pieśni.
Nowenna do Matki Bożej Wspomożycielki
Ma ona charakter podwójny: jako dziewięciodniowe przygotowanie do centralnej uroczystości (24 V) oraz jako dziewięciodniowa modlitwa dla uproszenia sobie jakiejś szczególnej łaski. Ułożył ją św. Jan Bosko i często zalecał. Nadto św. Jan Bosko polecał nowennę ustną, polegającą na odmawianiu przez 9 dni: 3 Ojczenasz, 3 Zdrowaś i 3 Chwała Ojcu. Nadto: „Chwała i dziękczynienie bądź w każdym momencie Jezusowi w Najświętszym Boskim sakramencie. Ile minut w godzinie, a godzin w wieczności, tylekroć bądź pochwalon Jezu, ma miłości”. Polecał również ś w. Jan Bosko dodać trzy razy modlitwę „Witaj Królowo” z wezwaniem: „Maryjo Wspomożenie Wiernych, módl się za nami”. Zalecał, by odprawiający nowennę przystąpił do Spowiedzi i Komunii świętej oraz by na cele salezjańskie przyrzekł złożyć ofiarę, jeśli otrzyma upragnioną łaskę.
Błogosławieństwo Matki Bożej Wspomożycielki
Ułożył je św. Jan Bosko i stale się nim posługiwał. Zatwierdził je papież Leon XIII w roku 1878 (15 V). Miało ono różne formy. Dzisiaj składa się z modlitw: Pod Twoją obronę, Zdrowaś kilku wezwań liturgicznych modlitwy, udzielenia błogosławieństwa i pokropienia wodą święconą.